Nie samą nauką człowiek żyje, toteż dziś postanowiliśmy skorzystać z okazji i kosztowaliśmy faworki, pączki, pączusie . Klasowa Rada Rodziców zadbała o nasze podniebienia. Było pysznie i jakby ciszej na lekcji, bo chętniej pałaszowaliśmy łakocie niż rozmawialiśmy. Zobaczcie zresztą sami…
Małgorzata Nojszewska